niedziela, 30 marca 2014

Od Jerome- Prawie zgnąłem.


Gdy przechadzałem się po Conwarii razem z Lene coś usłyszałem, jakieś dziwne odgłosy:
-Jerome co jest?
-Słyszysz?
-Co?
W tej chwili wyskoczył przed nas jakiś wilki! Warczał na nas, a ja na niego. Już miałem zaatakować gdy on rzucił się na Lene. Nie mogłem pozwolić aby coś jej się stało, wbiłem mu się w szyję i rzuciłem nim o ziemię. Lecz on wstał i biegł na mnie, skoczyłem nad nim, złapałem go za ogon i ciągnąłem, on odwrócił się i złapał mnie za łapę. Na szczęście Lene wstała i wbiła w niego zęby. Wilk zaczął piszczeć, wykorzystałem to i złapałem go za łapę, ale nie udało mi się, złapał mnie z szyję i ściskał! Padłem... Lene pod biegła do mnie i powiedziała:
-PO CO TO ZROBIŁEŚ?!
- Bo Cię kocham- odpowiedziałem cicho
(Lene?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz